Świętego Jana Pawła II – Naszego Wielkiego Rodaka, nikomu przedstawiać nie trzeba. Przez wiele lat cieszyliśmy się Jego obecnością na Stolicy Piotrowej. W tym okresie wyrosły pokolenia, które nie wyobrażały sobie innego papieża. Z wielką uwagą i zapartym tchem śledziliśmy każdą Jego pielgrzymkę do Ojczyzny, w niektórych uczestniczyliśmy osobiście. Ja dobrze pamiętam przyjazd Ojca Świętego do Rzeszowa w 1991 r. Było to niesamowite przeżycie, które ze wzruszeniem wspominam. Miałam też szczęście uczestniczyć w ŚDM w Częstochowie. Poprzedzała je Rzeszowska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę, której byłam wytrwałą pątniczką. Jednym z „przebojów pielgrzymkowych” często śpiewanym wówczas był hymn „Abba Ojcze”. Wtedy miałam okazję widzieć papieża na żywo dwa razy w tym samym roku, w czerwcu w Rzeszowie i sierpniu w Częstochowie. Ten obraz jest do dzisiaj żywy w mojej pamięci. Marzyłam również, by za pontyfikatu naszego papieża odwiedzić Watykan i to też udało mi się u Boga wyprosić. Mimo, że od kilkunastu lat, Jana Pawła fizycznie już z nami nie ma, to ciągle odczuwamy Jego obecność. Kardynał Dziwisz, który przeżył w towarzystwie Jana Pawła prawie 40 lat, w książce „U boku świętego” pisze, że teraz czuje Jego obecność mocniej niż za życia. Przypomniała mi się tutaj jedna z pielgrzymek, gdzie odwiedziliśmy Wadowice i rodzinny dom papieża. Panowała tam niesamowicie ciepła atmosfera. Czułam się tam jak u siebie w domu. Niedawno widziałam w internecie oraz mediach lokalnych reklamę unowocześnionego domu rodzinnego Świętego Jana Pawła. Można pobrać aplikację VR i zwiedzać wybrane pomieszczenia Muzeum.
W Rzymie na Placu św. Piotra za pontyfikatu Św. Jana Pawła II chyba żadna środowa audiencja nie odbyła się bez pielgrzymów z Polski i piosenki „Góralu, czy Ci nie żal”.
Młodzi, z pokolenia Jana Pawła II założyli już rodziny, cieszą się macierzyństwem, nierzadko wyproszonym za wstawiennictwem wspomnianego wyżej Świętego. W mojej rodzinie, młode małżeństwo zostało obdarzone podwójnie, urodziły się bliźniaki. Młodzi rodzice bez wahania nazwali je na cześć Św. Jana Pawła II – Janeczka i Pawełek, bo to dziewczynka i chłopiec.
W Archidiecezji Przemyskiej, relikwie św. Jana Pawła w sposób szczególny czczone są w parafii Kraczkowa koło Rzeszowa. Znajduje się tam również krzyż z ostatniej Drogi Krzyżowej Jana Pawła z Wielkiego Piątku 2005 r. , który znamy wszyscy, gdyż jego peregrynacja w naszej parafii odbyła się pięć lat temu. Podarował go arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, sekretarz Jana Pawła, proboszczowi Kraczkowej. W Kraczkowej znajdują się jeszcze inne cenne pamiątki po Janie Pawle, takie jak pas, sutanna, buty, piuska. W dniu 2 grudnia ubiegłego roku, ks. abp Mieczysław Mokrzycki przekazał także kielich i patenę, w których Ojciec Święty sprawował Najświętszą Ofiarę. W skierowanej do wiernych homilii ksiądz arcybiskup podkreślił, że „Eucharystia nie jest zabytkiem, lecz darem dla nas”, by przekazanych przez niego darów nie traktować wyłącznie jako relikwii, ale by były w parafii używane.
W drugi dzień każdego miesiąca odbywają się w Kraczkowej cykliczne nabożeństwa ku czci Św. Jana Pawła II, które transmituje Archidiecezjalne Radio FARA. Homilię wygłasza zawsze zaproszony ksiądz, czytane są prośby i podziękowania. Ludzie dzielą się też świadectwem cudownych uzdrowień za wstawiennictwem Świętego. Na te nabożeństwa przybywa coraz więcej pielgrzymów.
Bardzo poruszyło mnie świadectwo Babci ocalonej Marcelinki, której życie od chwili poczęcia było zagrożone. Diagnozy były złe: wodogłowie, bezmózgowie. Lekarz zalecił aborcję. Rodzina szukała jednak ratunku w modlitwie. Znalazł się też lekarz, który poradził, by poczekać do siódmego miesiąca ciąży i wtedy zrobić badania. Przez długie miesiące mama, babcia, sąsiadka modliły się o zdrowie dla dziecka. Po siedmiu miesiącach nadszedł czas na kolejne badania, które wykazały mniejsze wodogłowie i widać było mózg, nawet pofałdowany. Po 9-ciu miesiącach urodziła się całkiem zdrowa dziewczynka Marcelinka, która ma dziś 7 lat i jest dowodem na to, że Bóg jest i „wielkie cuda czyni”. Po urodzeniu Marcelinki, rodzice przywieźli Ją do lekarza, który kazał usunąć ciążę, był w szoku, przyrzekał, że nikomu więcej nie zaleci aborcji.
Słyszałam też świadectwo taty 2-letniego Szymusia. Przez nieuwagę dorosłych, dziecko znalazło się pod kołami samochodu na podwórku. Samochód prowadził tato Szymusia. Szymuś miał bardzo wiele urazów narządów wewnętrznych a także uraz głowy. Lekarze nie dawali mu żadnych szans na przeżycie, a Szymuś żyje, chodzi, widzi, mówi. Przyszedł podziękować Świętemu Janowi Pawłowi za ocalenie życia. Świadectwo uzdrowienia w okresie prenatalnym córeczki Leny złożyła jej mama. Na stronie parafii Kraczkowa można odsłuchać całość przytoczonych fragmentów świadectw, a także o cudownych uzdrowieniach Jakuba z okolic Przeworska oraz Maćka z Sarzyny, którzy ucierpieli w wypadkach , bez szans na przeżycie . Święty Jan Paweł II pomaga również w przezwyciężaniu chorób nowotworowych, niepłodności i innych. Prawdopodobnie znana aktorka Małgorzata Kożuchowska zawdzięcza wstawiennictwu św. Jana Pawła to, że po wielu latach starań została mamą. Święty Jan Paweł II nazywany jest patronem rodzin, gdyż w swoim nauczaniu wiele poświęcił rodzinie. Wiedział, że od rodziny bardzo wiele zależy. Jest to przyszłość każdego społeczeństwa, każdego narodu a także Kościoła. Jeśli będzie zdrowa rodzina , dobra rodzina, wszystko będzie dobre.
W dniu 22 października 2017 r., we wspomnienie liturgiczne naszego Ojca Świętego w Archikatedrze Warszawskiej ustanowiono Świętego Jana Pawła II patronem Akcji Katolickiej w Polsce, która dzięki Niemu została reaktywowana po 50 latach przerwy.
Nie znaczy to, że tylko wymienione wyżej grupy mogą uważać się za objęte opieką Świętego Jana Pawła. Jest On patronem każdego z nas. Wszyscy możemy się do Niego modlić i prosić Go o wstawiennictwo. Dziękujmy Bogu za tak wspaniałego orędownika w niebie.
Anna Rudnicka
Ważne informacje
MSZE ŚWIĘTE
W TYGODNIU o godz. 17.00
W NIEDZIELE o godz. 8.00, 11.00, 16.00.
W PIĄTKI
po Mszy św. Koronka do Bożego Miłosierdzia
w pierwsze piątki miesiąca adoracja Najświętszego Sakramentu od g. 16.00i spowiedź.
NUMER KONTA W BANKU PEKAO SA 78 1240 2630 1111 0000 3646 8155 Przy wpłatach na inwestycje parafialne proszę wpisywać od kogo i adres. Można to sobie odpisywać od podatku zaznaczając: „NA CELE KULTU RELIGIJNEGO”
Kancelaria parafialna czynna jest po każdej wieczornej Mszy świętej w dni powszednie w razie pogrzebu lub konieczności wyjazdu do chorego z sakramentami
można kontaktować się o każdej porze.