Był jedynym z uczniów Jezusa, który nie pochodził z Galilei. Wśród Apostołów pełnił funkcję skarbnika. Podobnie jak pozostali Apostołowie, był uczestnikiem Ostatniej Wieczerzy.
Jezus, po umyciu uczniom nóg, poruszony do głębi oświadczył: ”Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie wyda” (J 13, 21-22). Z Sali padło pytanie, który? W odpowiedzi usłyszeli: „To ten, dla którego umoczę kawałek [chleba] i podam mu” (J 13, 26).
Umoczony kawałek chleba otrzymał Judasz.
Usłyszał z ust Pana następujące słowa:” Co masz czynić, czyń prędzej”(J 13 , 27-28). Zaraz potem wyszedł. Nikt za nim nie wybiegł. Nikt też nie ujął się za Jezusem.
Było to ostatnie spotkanie Jezusa z Judaszem, jedna z ostatnich scen z ziemskiego życia Jezusa.
Dlaczego Jezus powiedział do Judasza: „co masz czynić, czyń prędzej” ?
Jezus już wtedy wziął tę winę na siebie. Nie patrzył na Judasza, jak na zdrajcę, którego trzeba potępić. Jezus go w tej scenie zbawił, żeby kiedyś na Sądzie Ostatecznym Judasz nie odpowiadał za ten haniebny czyn wydania na śmierć Syna Bożego. Podobnie kiedy przychodzimy do spowiedzi, Jezus bierze na siebie nasze grzechy. Na tym polega odkupienie. Jezus wziął nasze grzechy na Drzewo Krzyża.
Karą za grzechy jest śmierć. Jezus umarł zamiast nas.
Największa potęga Boga w spowiedzi polega na tym, że im bardziej jesteśmy beznadziejnym przypadkiem, tym więcej od Boga otrzymujemy. Św. Paweł w Liście do Rzymian napisał: „gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska” (Rz 5, 20-21).
Gest podania Judaszowi umoczonego kawałka chleba jest wyrazem największej czułości i miłości do osoby, którą się w sposób szczególny kocha, tak jak każda matka kocha swoje dziecko bezgranicznie i bezwarunkowo.
Podobnych gestów w Biblii jest kilka. Mają one zaskakujące i głębokie znaczenie.
Znamy niechlubną historię króla Dawida, który wydał na śmierć swojego przyjaciela Uriasza tylko dlatego, że spodobała mu się jego żona Batszeba, którą uwiódł.
Prorok Natan przytoczył mu przypowieść o jednej ukochanej owieczce biedaka.
W opowieści tej występuje bogaty człowiek, do którego zawitał podróżny. Bogacz jednak chcąc ugościć przybysza, nie uszczuplił swojego licznego stada bydła, ale pokusił się na jedyną owieczkę biedaka. Niegodny czyn oburzył króla Dawida.
Natan oświadczył Dawidowi: „Ty jesteś tym człowiekiem” (2 Sm 12, 7).
Celem w/w opowieści było upomnienie króla za morderstwo, którego dokonał. Król Dawid zrozumiał swój błąd i nawrócił się.
Druga historia związana z tym gestem ma miejsce w Księdze Rut Starego Testamentu, gdzie Booz częstuje Rut moczonym chlebem w kwaśnej polewce. Niedługo potem zostali małżeństwem (Rt 2, 14).
W Księdze Daniela również jest wspomniana polewka z rozdrobnionym chlebem, którym Bóg za pośrednictwem proroka Habakuka nakarmił ukochanego Daniela przebywającego w jaskini lwów (Dn 14, 33-39).
Jezus podając Judaszowi kawałek chleba umoczony w winie, pokazuje tym samym , że Judasz jest dla Niego kimś szczególnym, jak ukochana owieczka z opowieści proroka Natana albo jak Daniel, czy Moabitka Rut dla Booza. Nawet w obliczu tego, iż wie że za chwilę będzie przez Judasza zdradzony.
Judasz zdradził Jezusa Chrystusa dla pieniędzy. Według Marka i Mateusza, Judasz udał się do kapłanów po namaszczeniu Jezusa w Betanii, ponieważ nie mógł pogodzić się z marnotrawstwem cennych perfum, które można było sprzedać z zyskiem.
Sprzedał Syna Człowieczego za trzydzieści srebrników. Liczba ta w Biblii ma znaczenie symboliczne i występuje również w Księgach Starego Testamentu, gdzie taką kwotę płaciło się za niewolnika, którego uśmiercono właścicielowi.
Jezus dla Judasza był niewolnikiem.
Miłość Jezusa do Judasza jest bezgraniczna, nieprawdopodobna. Jezus z każdym z nas chce wejść w taką relację oblubieńczą, która jest bliższa, niż małżeńska.
Kiedy Judasz zrozumiał, co się wydarzyło, poszedł do Arcykapłanów , oddał srebrniki i powiedział: „Zgrzeszyłem, wydawszy Krew niewinną” (Mt 27, 4).
Było już za późno, ale Judasz stanął w obronie Jezusa. Był najodważniejszy ze wszystkich Apostołów.
Do Judasza dotarło, co w tym geście umoczonego kawałka chleba Jezus chciał przekazać. Kościół nigdy nie potępił Judasza.
Na każdej Eucharystii kiedy podchodzimy do Komunii św., zostajemy potraktowani tym samym gestem, co Judasz.
Jezus wyznaje miłość każdemu, kto przystępuje do Ołtarza Pańskiego. Wszyscy jesteśmy ukochanymi dziećmi Boga.
Powyższy artykuł napisano na podstawie konferencji O. Adama Szustaka OP, pt. „Spowiedź Judasza”.
Anna Rudnicka